Kiedy wzrasta zagrożenie depresją?
Trudno oprzeć się wrażeniu, że świat przyspieszył w ostaniach trzydziestu pięciu latach jak formuła. Wciśnięci w fotel pędzącego bolidu jedni przeżywają ekstazy samorealizacji inni wpadają w pracoholizm, a jeszcze inni dowiadują się gdzie leżą ludzkie granice lęku – gubiąc się zupełnie w obsłudze własnego życia. Są jeszcze osoby, które nie zapomniały że bolid ma hamulce i kierownicę, a potężna moc silnika zaprzęgnięta jest w kaganiec z wolnej woli. Czasem potrafią przycisnąć gaz do dechy, a czasem zatrzymać się nawet na dłużej.
W ostaniach trzech dekadach zachorowalność na depresję znacznie wzrosła. Obecnie jesteśmy narażeni na stany depresyjnie prawie dwukrotnie bardziej niż pokolenie pamiętające drugą wojnę światową. Obniżyła się znacznie granica wieku zachorowań z trzydziestu do piętnastu lat, a okres największego ryzyka przypada na wczesną dorosłość.
Przechodząc przez kolejne fazy rozwoju zyskujemy nowe kompetencje osobowości i zmieniamy stare schematy zachowania na lepiej dostosowane do bieżących wymagań. Na przestrzeni czasu doświadczamy bólu rozstania z bliskimi, odrzucenia, zdrady, rozwodu. Każde z tych przeżyć pozostawia nas w stanie o symptomach zbliżonych do depresji. Czas leczy jednak rany i zaczynamy spoglądać znowu w przyszłość bogatsi o minione doświadczenia.
Do symptomów depresji zalicza się: przewlekły smutek i przygnębienie, płaczliwość, apatie, brak sił do działania oraz spadek zainteresowania dotychczasowymi zadaniami np.: hobby, obniżeniem zaufania do innych, a także szacunku do siebie. Pojawiają się problemy z zasypianiem, szybka męczliwość, brak koncentracji, kłopoty z pamięcią, problemy z podejmowaniem decyzji oraz myśli samobójcze. Ciało reaguje spadkiem wagi, spowolnieniom gestykulacji i mimiki twarzy, bólami psychosomatycznymi np.:brzucha, głowy , uciskiem w klatce piersiowej.
Mitem jest natomiast traktowanie menopauzy jako czynnika zwiększającego ryzyko zapadnięcia na depresję. W populacji kobiet w tym okresie nie stwierdza się częstszego zachorowania na depresję niż w innych grupach wiekowych. Prawdopodobnie kobiety cierpiące na depresję w okresie menopauzy już przed tym etapem przeżyły jej epizody. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie uznaje depresji za jeden z symptomów klimakterium.